Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze Barbórkowy Bieg Skalnika ...

Jeśli chcesz biegać,
przebiegnij kilometr...
Jeśli chcesz zmienić
swoje życie,
przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

Nysa

Sobota   06 Styczeń 2018   18:00:08

 START Aktualności 2011 Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze 19.11.2011.

Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze 19.11.2011.

 Autor: Emilia Dudek Sobota,  19 Listopad 2011,  16:10 Odsłon: 31074 Drukuj 
Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze Barbórkowy Bieg Skalnika ...

W listopadową, piękną sobotę, gdy słońce spało między chmurami,

czwórka biegaczy ochotę miała pobrykać troszkę między wioskami.

W auteczka wsiedli, silnik włączyli (dwie fury jechały, tylko zaznaczę)

i przez Niemodlin jadąc gdzieś bokiem, obrali kursik prosto(?) na Gracze.

Rozpoznaliśmy teren wyprawy z wioską bazaltu, by Dom Kultury

Ujrzeć z daleka i móc się dostać w gościnne jego słoneczne mury.

Parkować chcemy, a tu - ło jeżu - zakaz wydaje strażak wąsaty,

On rózgą wskaże miejsce postoju, w przeciwnym razie - dostaniesz baty!

Przemiłe panie rejestratorki szybko zrobiły Nysie odprawę,

potem do szatni. Może rozgrzewka? Eee, może najpierw wypiję kawę.

O, tu znajoma, tam przyjaciele, porozmawiamy chociażby chwilkę.

Nysa! Rozgrzewka! Wołać mi tutaj Legiona Pawła oraz Emilkę.

Logistyk Rysiu mapkę "rozpisał", wytyczne z czasem na każdy zakręt.

To w którą stronę tutaj się biega? Można się zgubić, taki tu zamęt!

Jaro z garminem tempa pilnował, Rysiu poganiał Nyskie Debiuty,

bardzo chcieliśmy pobiec ciut szybciej, ale nie chciały biec szybciej... buty.

Tak się męczyli z nami chłopaki, co już ka-emy w tysiącach liczą,

lecz tempa słabszych się nie ulękli - pognać nie chcieli za szybszą dziczą.

Za to im wielkie ukłony ślemy, bo bez nich pewnie Kryzys na drodze

dorwałby nie raz i nie dwa razy, siadłby na plecach, głowie i nodze.

Za linią mety miła nagroda dla wszystkich, którzy bieg ukończyli:

Koszulka, medal, napoje, zupka, no i kiełbachą nas uraczyli.

Smaczku imprezie tradycja dodała, bo - ponoć zawsze - pomyłek troszkę

Nikt się nie gniewał, tylko zajadał zupę na boczku z mięciutkim groszkiem.

Impra czadowa, swojskie klimaty, więc notka moja trąci ciut... wiochą.

Rym częstochowski wkradł mi się czasem, ale pisałam Wam to z radochą.

edu

Mapa serwisuNewsletterKontaktFormularz kontaktowyPolityka prywatności

Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze Barbórkowy Bieg Skalnika Gracze 19.11.2011.

© 01-01-2009 Hinosz!