Silesia Półmaraton - Chorzów - 7.10.2012 rok

Jeśli chcesz biegać,
przebiegnij kilometr...
Jeśli chcesz zmienić
swoje życie,
przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

Nysa

Sobota   06 Styczeń 2018   17:40:05

 START Aktualności 2012 Silesia Półmaraton - Chorzów - 7.10.2012 rok

Silesia Półmaraton - Chorzów - 7.10.2012 rok

 Autor: Tomasz Kołodziej Poniedziałek,  08 Październik 2012,  11:15 Odsłon: 3641 Drukuj 
Silesia Półmaraton - Chorzów - 7.10.2012 rok

Po ubiegłorocznej 7. edycji półmaratonu w Chorzowie (2.10.2011r.), w której brałem udział (także Marek Pałetko), w krótkiej relacji z imprezy napisałem między innymi:

"...Silesia Półmaraton to impreza biegowa organizowana od kilku już lat. W tym okresie stały jest chyba tylko organizator (Fundacja Silesia Pro Active), zmieniały się zarówno miejsce(Katowice - centrum, Katowice - Trzy Stawy, obecnie Chorzów), nazwa, formuła (bieg masowy, bieg koleżeński - kameralny), frekwencja.

Ostatnia edycja Półmaratonu wydaje się być optymalna - same pozytywy: trasa zlokalizowana na terenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, nawierzchnia to asfaltowe aleje parkowe z niezbyt wymagającymi podbiegami i łagodnymi zbiegami, bardzo dobre zaplecze (Hala Wystawowa Kapelusz, Stadion Śląski), dobrze zabezpieczona trasa, okazałe medale, atest PZLA, organizacyjnie bez uwag...."

Minął rok. Tym razem wybraliśmy się we troje, Emilka Dudek, Jarek Klecza i ja. Pogoda "okrutna" - zimno, około 7 stopni i ciągły deszcz. Tuż po biegu, jak to zazwyczaj bywa, rozmawiamy o wrażeniach, ustalamy kto napisze relację itp.

Zagaduję Jarka, jak poszło?

zimno mi, co ja tu robię?, zimno mi, co ja robię tu?, zimno...

...No ale...

zimno... a przecież mogło być tak: fotel, ciepłe kapcie, pilot do TV, szklaneczka z..., zimno, co ja tu robię?...

Odpuściłem sobie rozmowę z Jarkiem i zagaduję Emilkę, jak poszło?

nigdy w życiu tego nie powtórzę!, relacja? Nie ma o czym pisać, masakra jakaś! Ja chcę do domu...

No i w ten sposób przyszło mi "w pojedynkę" podzielić się wrażeniami z tej imprezy.

Pierwsza refleksja to, że pogoda ma ogromny wpływ na subiektywne odczucia uczestników imprez biegowych. W tym przypadku tak było. Jednak obiektywnie oceniając, impreza trochę się "obsunęła" organizacyjnie. Pakiet startowy dość lichy, ot czapeczka polarowa z logiem biegu, beznadziejne nagłośnienie w Hali Kapelusz w trakcie dekoracji i losowań, słaba spikerka, spore opóźnienie z dostępem do wyników, no i "oszczędne" nagradzanie: np. w kategoriach tylko pierwsze miejsca. Też obiektywnie trzeba stwierdzić, że poza tymi mankamentami, bieganie po Parku Śląskim, szczególnie przy sprzyjającej aurze, może być bardzo ciekawe i satysfakcjonujące.

Co ciekawe, mimo paskudnej pogody frekwencja wysoka: półmaraton ukończyły 1038 osoby, a odbywający się równolegle bieg na dystansie 7 km 232 osoby.

Wyniki naszej trójki:

Ryszard Tasarek - open 146 msc, w kat. M60 - 2 msc, czas 1:34:58

Jarosław Klecza - open 320 msc, czas 1:42:42

Emilia Dudek - open 969 msc, czas 2:11:22

Na temat swoich rezultatów Emilka i Jarek powiedzieli mi...nic mi nie powiedzieli...

Ja, z kolei, osiągnąłem czas o ponad 4 minuty lepszy niż rok temu na tej samej (atestowanej) trasie, kiedy to pogoda była bardzo korzystna dla biegaczy i... kto mi teraz uwierzy, że też nie lubię biegać przy deszczowej pogodzie?;)

Osobiście nie wykluczam kolejnych startów w Silesia Półmaratonie, ale kto ze mną?

PS. A tak swoją drogą, to Emilkę i Jarka uznaję za jednych z najdzielniejszych biegaczy naszej grupy (i to tak całkiem poważnie)

rys-tas

Mapa serwisuNewsletterKontaktFormularz kontaktowyPolityka prywatności

Silesia Półmaraton - Chorzów - 7.10.2012 rok

© 01-01-2009 Hinosz!