I o czym by tu nabazgrolić?

Jeśli chcesz biegać,
przebiegnij kilometr...
Jeśli chcesz zmienić
swoje życie,
przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

Nysa

Sobota   06 Styczeń 2018   17:20:37

 START Aktualności 2013 I o czym by tu nabazgrolić?

I o czym by tu nabazgrolić?

 Autor: Emilia Dudek Poniedziałek,  09 Grudzień 2013,  16:16 Odsłon: 4241 Drukuj 
I o czym by tu nabazgrolić?

Zima idzie, choć przegrywa z jesienną bezsłoneczną pluchą. O bieganiu? - nuda, znowu dystanse, czasy, miejsca, nagrody. No chyba o tym, że teraz coś rzadziej startujemy. To także słaby temat, więc....

Więckiewicz Miro chyba wie, o czym napiszę. My, tzw. miłośnicy truchtania w różnym tempie, zapragnęliśmy zmierzyć się z ową jesienną bezsłoneczną pluchą. Ci, co siedzą w domu, łapią grypę. Pędzik Renia nie, to przecież okaz zdrowia. Dlaczego - nie każdy jeszcze wie. Wielowska Ula już kilka tygodni siedzi w tym, jej najbliżsi może nie wiedzą, a Wy wiecie? Ciecieląg Jarek zna temat, więc bryka po poligonie jak pogromca szos. Osuch Piotrek miewa od niedawna - za aprobatą żony - zaplanowane towarzyskie wyjścia podczas weekendu. Dudek czaiła się, czaiła, aż postawiła rodzinę przed faktem dokonanym - "zrobiłam to, trzaskaj foty, córka". Najpierw wchodzi piankowy but, potem cała noga. Gawlik Zbyszek wszedł w głębię i...wpadł w temat, w sobotę znowu przyjedzie i weźmie udział w grze. Grzegorz Krzan chyba polubił nasze zwariowane towarzystwo i życzymy, aby spotkanie z nami stało się dla niego czymś niby kaprys. Rysiu Tasarek też był z nami, nie wszedł, bo ręcznika i kapcioszków do wody zapomniał, ale za to też się zanurzył w miarę możliwości (co na fotce udokumentowano).

Bo ze świrkami tak już jest. Poszukują czegoś nowego, żeby rogal na buźce często gościł. A jak jeszcze coś dobrego z tego wychodzi, to i chwała! Bo my - pozytywnie nakręceni - moczymy nasze wysportowane ciałka w zimnej wodzie!!! I mamy z tego kilo zdrowia więcej, kilo skórki pomarańczowej na udach mniej, beczkę radości po każdej sesji i... nieco pokręcone myśli na temat weekendu, jak to znowu fajnie będzie wejść do wody w temperaturze niekoniecznie pokojowej.

Niech moc nas nie opuszcza! Przybywajcie wszyscy chętni i bawmy się razem.

Informacje o spotkaniach - na FB Biegamy w Nysie i na nysabiega.pl

1
2
3
4
5
6
7
8
 Odsłon galerii: 16812 Obrazów: 8

KOMENTARZE

 omkolo77
 09-12-2013 (16:50)
Brawo, brawo, tylko zdjęcia prosimy o aktualne a nie z czerwca :))))
 zloty
 09-12-2013 (17:10)
No nie wiem. Mi to chyba jednak za zimno by bylo:) ale kiedys sprobuje nie ma to tamto:)
 rys-tas
 09-12-2013 (18:33)
Pierwszy krok zrobiony - mój harmonogram przewiduje stopniowanie zanurzenia tak, że pełne zanurzenie wypada na czerwiec 2014;)))
 jorge
 09-12-2013 (19:33)
ale jazda, macie jaja. Rysiu paluszek nie zamarzł czasem
 Kruk
 09-12-2013 (20:55)
Twardzi jesteście, i nieźle zwariowani
 strażak
 09-12-2013 (21:57)
Widzę, że zaczyna zbierać sie poważna ekipa sam bym się z Wami wykąpał ale za mała ta sadzawka.Rysiu gratuluję odwagi a paluszka sobie nie odmroziłeś?
 Kruk
 19-01-2015 (18:52)
Jeszcze niedawno Was podziwiałem, a teraz mam już pierwszą kąpiel za sobą, i nie mogę się doczekać następnej

DODAJ KOMENTARZ

Mapa serwisuNewsletterKontaktFormularz kontaktowyPolityka prywatności

I o czym by tu nabazgrolić?

© 01-01-2009 Hinosz!